Lot

Pewnego jesiennego poranka samolot pasażerski linii SouthJet 227 startuje z Orlando na Florydzie. Ma to być kolejny zwykły lot. Kapitanem jest Whip Whitaker. Samolot wkrótce po starcie wlatuje w burzę i jest zmuszony stawić czoła większym niż zwykle turbulencjom.

Kapitan skutecznie, choć niekonwencjonalnie, wyprowadza maszynę z kłopotów. Ale wtedy sprawy przybierają zły obrót. Niewytłumaczalne mechaniczne usterki powodują, że samolot, to unosi się, to pikuje w dół. Kiedy awarie zaczynają się nasilać, Whip decyduje się wyłączyć silniki i pozwolić 50-tonowej maszynie szybować do czasu, gdy będą w stanie ją opanować i bezpiecznie wylądować. Kapitan sprowadza samolot na ziemię, ratując niemal wszystkich na pokładzie. Media ogłaszają go bohaterem.

Szybko jednak pojawiają się pytania. Przyczyna katastrofy nie jest jasna dla przełożonych kapitana. Rozpoczyna się śledztwo. Wokół Whipa skupiają się starzy i nowi sprzymierzeńcy.